Napis miał poprostu wpasować się do zdjęcia by nie rzucał sie sie bardzo w oczy jak reszta napisów a miał symbolizować to, że film ma wiele form i nawet ze zwykłego zdjęcia można także zrobić ciekawy efekt. Dodatkowo napisy pokazuja jakich doznań możemy poczuc na festivalu.

Musze sie przyznać, że na początku moja koncepcja wyglądała troche inaczej. Miała przekazywać troszkę inny przekaz. Ale po zebraniu materiałów przy montowaniu to nie wypaliło i zrobiłem to tak jak jest. Tutaj chciałem pokazać nie tylko że na całym świecie co chwile występuje ta godzina zero ale historię tego bohatera który przez swoje całe życie spotyka się ze zmianiami, że w ciągu życia kadego z nas jest mnóstwo momentów które zmieniają nas na zawsze i kształtują nasz świat.
Dziekuje za wszystkie (jakże cenne :)) uwagi :) Pozdrawiam.

Głupotą byłoby wstawianie filmu na ten portal i obrażania się za każdą krytyke (w końcu każdy kto chce sie jakoś rozwijać musi brać pod uwage zdanie innych) :) 
Po za tym każda opinia jest ważna :) To pozwala zauważyć samemu jakie rzeczwiście błędy się zrobiło.

Dzieki bardzo za opinie :)
W filmie chciałem pokazać właśnie taki prosty przekaz, nie czuję sie jeszcze na siłach żeby próbować bardzo ambitnych przekazów bo się boje że "przekombinuje" :)
Ja tak na prawde dopiero zaczynam przygodę z filmem więc rozumiem, że nie do każdego t trafia. Cieszy mnie ta kytyka bo w koncu moge usłyszeć jakies konkretne wskazówki co robie źle, co nie potrzebne itp.
Z tym rozmazaniem to raczej kwestia aktorów i niechęci do pokazania twarzy na filmie :)
Problemem jest tez brak sprzetu. Dla tego biore udział w konkursach by odłożyć sobie troche kaski na coś dobrego.
A co do tego że to "nastoletnia produkcja" to sie przyznam szczeże ze jeszcze mam naście lat :) co prawda jeszcze pare dni ale jeszcze mam :)

Muzyke tworzy mój kolega  z roku i użyczył mi coś ze swojej kolekcji :)